Witam
Kolejny obrus gotowy do przedstawienia.Człowiek uczy się na błędach (a przynajmniej powinien), Ja nauczyłam się podczas dziergania pierwszego obrusu, że nie należy zakładać rozmiaru w głowie a dokładnie wymierzyć. Tym razem zaplanowałam na owalny stół, owalny wzór, rozmierzyłam i oto efekt.
Pasuje idealnie, chociaż robiony na dużą odległość bez możliwości przymiarki do stołu.
Wzory zebrałam z różnych serwetek, przeliczałam na większy rozmiar, urozmaiciłam kwiatkami, nadałam lekkości a jednocześnie ułatwiłam sobie pracę siateczką , wykończyłam bordiurą i jest.
Pełna satysfakcja a i praca bez niepotrzebnego stresu i rozczarowania , że nie wyszło.