Oto moja kwiatkowa serwetka .
Zaczęłam ja robić w grudniu przed świetami, pomyslałam sobie , że potrzeba dziergania kwiatów zrodziła się pewnie z
tęsknoty za latem ale...... właściwie w tym roku na moim podwórku przed Świętami Bożego Narodzenia zakwitły róże :) , czyli może nie z tesknoty a raczej z podziwu dla kwiatów.
Serwetka wyszła ładnie, i jest prosta w robieniu i wazne , że dość szybko widać koniec pracy :)
Serwetka składa sie z 9 połączonych kwiatków i prostego obrobienia.
Gdyby ktoś był zainteresowany wzorem to proszę pisać, gazetkę znajdę, i wzór dołaczę .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz