środa, 8 maja 2019

Amigurami - zabawki tworzone z miłości do dzieci i robótek ręcznych .

Pomysł, mojej Synowej i Syna na karuzelę nad łóżeczkiem ich Synka  ( a mojej Wielkiej Miłości ,) spowodował wybuch kolejnej gorączki tworzenia.
 Amigurami - zabawki robione na moim ukochanym szydełku.
 Małe zabaweczki do karuzeli zrobiłam szybko, ciekawość, co z tego wyjdzie, dodawała mi skrzydeł. Po tym  wstępnym doświadczeniu przyszedł czas na większe prace, jeszcze nie do końca umiejętnie robione ale świadomość że to dla mojego wnusia  rozgrzewała moje serce i ręce :)
 Na początek korzystałam z włóczek które znalazłam w domu. Prawie po każdej szydełkowej czy drucianej pracy coś zostaje, nazbierałam spory zapasik i teraz cieszyłam się że mogę je wyrobić. 
Na prośbę przeszłych rodziców, zabawki miały być bez plastikowych elementów które można oderwać ciekawymi małymi rączkami oraz  poznającą świat, smaki, zapachy i przydatność do zjedzenia buzią :). 
Przedstawiam pierwsze zabawki które powstały jeszcze przed narodzeniem Antosia.




 Nie są  duże ok. 10-15 centymetrów. Podobały się wszystkim dzieciom więc zaraz znalazły właściciela. Chętnych na inne zabawki  wśród najmłodszej części  rodziny nie abrakło. Rozalka zamówiła sobie kaczuszkę, " taką żółciutką  i do przytulania".  Poniżej zamówiony żółciutki przytulas. Po kaczuszce przyszedł pomysł na kurczako-kanarka :) 

Kaczuszka i kurczaczek są już trochę większe mają ok 20 centymetrów. Podczas tych prac moja ciekawość wcale nie zmniejszyła się a wręcz odwrotnie apetyt wzrósł na coraz to inne maskotki, zwłaszcza że w internecie jest wiele fajnych wzorów a i podpowiedzi i zapotrzebowania rodziny były coraz ciekawsze . Zaczęłam także dostrzegać różnicę w pracach w zależności od rodzaju włóczki. Ale o tym w innym poście.
 







        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz